Ciasto jest naprawdę świetne i bardzo łatwe w przygotowaniu.
I jeszcze mała ciekawostka rabarbarowa.
Słowo Rabarbar w dosłowny tłumaczeniu znaczy obcy znad Wołgi, której brzegi były obficie nim porośnięte.
Zapraszam na przepis.
Ciasto.
Jajka 2 sztuki.
Smalec 1 łyżka.
Margaryna około 200 gram.
Śmietana 5-6 łyżek.
Soda oczyszczona 1 czubata łyżeczka.
Mąka w przepisie jest, ile zabierze ciasta, mi wyszło około 0,6 kilograma.
Masa,
Rabarbar 600 gram.
Cukier 4 łyżki.
Kisiel truskawkowy z cukrem 3 sztuki.
Woda 1 litr.
Wykonanie:
Do miski wbijamy jajka, dodajemy śmietanę, roztopioną i przestudzoną margarynę, sodę oraz smalec.
Mieszamy łyżką, dosypując partiami mąkę, następnie wykładamy ciasto na stolnicę i wyrabiamy rękami, aż stanie się gładkie i lśniące.
Ciasto dzielimy na dwie części, rozwałkowujemy i pieczemy dwa placki w temperaturze 175-180 s.C.
Masa.
Rabarbar obrać, pokroić w drobną kostkę i zasypać cukrem, odstawić aż puści sok.
Rabarbar rozgotować we własnym soku.
W 1 litrze wody rozprowadzamy 3 kisiele i wlewamy na gotujący się rabarbar, doprowadzamy do wrzenia.
Gorącą masą przekładamy placki.
Ciasto odstawiamy do całkowitego wystygnięcia, następnie posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego 😊