Kontakt: dorotaw79@gmail.com

sobota, 29 września 2018

Szybkie ciasto próżniak

Próżniak jest to błyskawiczne ciasto, które swoją prostotą powinno zachęcić do upieczenia nawet najbardziej oporne gospodynie :)
Bardzo smaczne, pulchniutkie, aromatyczne i wilgotne ciasto.
Idealny przysmak na jesienne popołudnie przy herbatce.



Zapraszam na przepis.




Szybkie ciasto próżniak






Składniki:


Jajka 5 sztuk.
Cukier 1 szklanka.
Maka 2 szklanki.
Olej 3\4 szklanki.
Jabłka duże 5 sztuk.
Rodzynki 1 garść.
Cynamon 1-1,5 łyżki.
Soda oczyszczona 1 łyżeczka.
Proszek do pieczenia 1 łyżeczka.






Wykonanie:


Jabłka obrać, wydrążyć gniazda nasienne i pokroić w kostkę.
Do jabłek dodajemy cynamon i dokładnie mieszamy, następnie dodajemy jajka i cukier, mieszamy łyżką, aż składniki się dobrze połączą.
Dodajemy pozostałe składniki i również dokładnie mieszamy łyżką (mąkę, sodę i proszek przesiewamy przez sito).

Keksówkę o wymiarach 10 x 20 cm. smarujemy masłem i przekładamy ciasto, pieczemy przez 45-50 minut w piekarniku
nagrzanym do 175-180 st.C.












Smacznego :)

niedziela, 23 września 2018

Pasta lubczykowa na zimę

Lubczyk ogrodowy jest to jedna z najstarszych roślin przyprawowych w Europie, warto się nim zainteresować nie tylko ze względu na jego walory smakowe, ale powinniśmy również docenić jego właściwości lecznicze.
Niesamowity aromat lubczyku sprawił, że na stałe zagościł on w mojej kuchni, możemy dodawać go do zup, sosów, pieczonych mięs,
ryb i maseł smakowych, doskonale komponuje się też z warzywami.
Ja dodaję lubczyk nawet do ogórków kiszonych :)
Poniżej przedstawiam doskonały sposób na zachowanie aromatu i koloru tych niesamowitych listków jest to pasta lubczykowa,
która doskonale się przechowuje i zawsze jest w zasięgu ręki.



Zapraszam na przepis.






Pasta lubczykowa na zimę




Składniki:


Lubczyk listki 100 gram.
Oliwa z oliwek 4 łyżki.
Sól niejodowana 1 lekko czubata łyżka.









Przygotowanie:


Listki lubczyku obrywamy, płuczemy i dokładnie osuszamy, następnie solimy i rozdrabniamy blenderem
na jednolitą masę, dolewając po jednej łyżce oliwy.







Gotową pastę lubczykową przekładamy do wyparzonego słoiczka, mocno zakręcamy i wkładamy do lodówki.
Tak przygotowana pasta spokojnie przechowuje się w lodówce przez cały rok, nie tracąc smaku i aromatu.










Smacznego :)

piątek, 14 września 2018

Sos warzywno-pomidorowy

Cała kuchnia w zapachach a ja mieszam, gotuję, podsmażam i pasteryzuję :)
Czyli przetwory ciąg dalszy, tym razem na warsztacie sos warzywno-pomidorowy o pięknym kolorze i zapachu letniego ogrodu.
Sos jest idealny do kaszy, ryżu czy makaronu doskonale też smakuje z pieczonym mięsem.
Myślę, że warto zaopatrzyć swoją domową spiżarnię w kilka słoików takiego sosu.



Zapraszam na przepis.




Sos warzywny







Składniki:


Cukinia (oczyszczona i obrana) 2 kilogramy.
Pomidory 2,5 kilograma.
Papryka czerwona słodka 4 sztuki.
Papryczka pepperoni 1 strąk.
Bakłażany 2 sztuki.
Cebula 4 sztuki.
Czosnek 1 główka.
Lubczyk 2-3 listki.
Bazylia pęczek.
Czubryca zielona 2 łyżeczki (jeżeli macie).
Papryka słodka 2 łyżeczki.
Pieprz czarny 1 łyżeczka.
Kurkuma 2 łyżeczki.
Oregano 2 łyżeczki.
Ocet 2 łyżki.
Oliwa z oliwek 1\2 szklanki.
Cukier 2 łyżki.
Sól 2 łyżki.
Przecier pomidorowy z kartonu 0,5 litra (nie koniecznie).






Wykonanie:


Cukinię zetrzeć na tarce o grubych oczka i posolić 2 łyżkami soli, następnie przykrywamy i odstawiamy na 2 godziny.
Bakłażany kroimy w kostkę, lekko solimy i odstawiamy na pół godziny.








Oczyszczoną paprykę, cebulę i czosnek mielimy maszynką do mielenia mięsa.




Pomidory przepuściłam przez maszynkę, która oddziela skórki i nasiona od soku i miąższu, jeżeli nie macie takiego urządzenia,
to możecie lekko rozgotować pomidory i przetrzeć przez sito.





Po upływie 2 godzin zasolona cukinia ładnie puści sok, wtedy stawiamy ją na ogniu i gotujemy do momentu, aż lekko zacznie się rozpadać, następnie dodajemy zmielone warzywa, przetarte pomidory i świeże zioła, gotujemy razem około 30 minut.
W tym czasie odciskamy dokładnie bakłażana z soku i podsmażamy lekko na odrobinie rozgrzanego oleju.









Ugotowane warzywa rozdrabniamy blenderem na gładki sos, dodajemy podsmażonego bakłażana i wszystkie przyprawy.
Jeżeli zajdzie potrzeba możecie jeszcze dosolić sos, mi jednak w zupełności wystarczyła sól, którą dodałam do cukinii.
Na końcu dodajemy przecier z kartonu, oliwę i doprowadzamy sos do wrzenia.
Gotowy sos przekładamy do słoików i pasteryzujemy 15-20 minut.











Smacznego :)


Tysiąc twarzy pomidora

niedziela, 9 września 2018

Mus jabłkowy

To zwykłe i tak pospolite dla nas jabłko o ciekawym znaczeniu symbolicznym było nieodzownym elementem wiejskich ogrodów.
Zawsze zachwycam się pięknem kwitnących jabłoni, których niestety już prawie  nie widać w przydomowych ogrodach.
Jabłonie zastąpiono iglakami, a jabłka przynosi się do domu nie z własnego sadu tylko z supermarketu.
Wierzę jednak w to, że wiele osób ma jeszcze jabłka z własnego ogrodu i przetwarza je na pyszne domowe dżemy, marmolady i musy.
I właśnie dlatego zapraszam was do wspólnego przygotowania musu jabłkowego.
Mus zrobiłam z dodatkiem cynamonu, ale można wykonać go w różnych wersjach beż cynamonu z dodatkiem cukru waniliowego z odrobiną rumu lub zrobić mus z samych jabłek.
Dodatki wybierzecie według własnych upodobań.



Zapraszam na przepis.










Składniki:

Jabłka.
Cukier do smaku.
Cynamon do smaku.
Woda na 5l garnek obranych jabłek około 1\3 szklanki.





Wykonanie:


Jabłka obieramy i kroimy w kostkę, wkładamy do garnka i wlewamy niewielką ilość wody ja na 5l garnek leję około 1\3 szklanki.
Jednak uzależnione to jest od gatunku jabłek do soczystych nie potrzeba zbyt wiele wody, wystarczy odrobina na dnie garnka.
Przykrywamy garnek pokrywką i wstawiamy na ogień, gotujemy pod przykryciem, mieszając od czasu do czasu.
Jabłka dość szybko się zaczną rozpadać i właśnie w tym momencie rozdrabniam je blenderem na jednolitą masę.







Do musu jabłkowego dodaję cukier i cynamon do smaku.
Gotujący się mus wlewamy do słoików, mocno zakręcamy i gotowe.
Można też dla pewności pasteryzować 10-15 minut.








Smacznego :)

wtorek, 4 września 2018

Marynowane pomidorki


                    "Dobra gospodyni ma w komorze i skrzyni"

I właśnie w myśl tego starego przysłowia nieustannie marynuję, kiszę i smażę :)
Teraz przyszła pora na pomidorki koktajlowe malutkie kolorowe i bardzo smaczne.
Pachnące pomidorki zaprawione lekką zalewą przywrócą nam w zimie smaki upalnego lata. 


Zapraszam na przepis.









Składniki:

Pomidorki koktajlowe.
Czosnek.
Bazylia.
Tymianek.
Pieprz ziarnisty.
Gorczyca.
Oliwa z oliwek.

Zalewa.

Woda 1 litr.
Ocet 10 łyżek.
Cukier 10 dekagramów.
Sól 2 łyżki.






Wykonanie:


Oczyszczone pomidorki koktajlowe zalać wrzątkiem na 3-4 minuty, następnie lekko przestudzić i obrać ze skórki, czynność ta nie jest konieczna, można pomidorki marynować razem ze skórką.
Małe słoiczki napełniamy pomidorkami.
Do słoiczka wkładamy na wierzch ząbek czosnku, dwa listki Bazylii, gałązkę Tymianku, po szczypcie pieprzu i gorczycy.
Wlewamy po łyżce oliwy i zalewamy całość przestudzoną zalewą.

Słoiki pasteryzujemy 5 minut od zagotowania wody.






Smacznego :)