Pierwsze torty wypiekano z ciasta chlebowego z dostępnymi na ówczesne czasy dodatkami, takimi jak miód czy suszone i świeże owoce,
co prawda dzisiaj powiedzielibyśmy, że jest to bardzo pospolite ciasto, jednak na tamte czasy był to rarytas,
na który niewiele osób mogło sobie pozwolić.
Do Polski torty trafiły z Włoch za sprawą królowej Bony, która wprowadziła też wiele innych nowości kulinarnych na nasze stoły.
Dzisiejsze niektóre torty to prawdziwe dzieła sztuki niczym nieprzypominające swoich ubogich krewniaków z przeszłości
a cena takiego tortu nie jednego może przyprawić o zawrót głowy.
Moja dzisiejsza propozycja to domowy tort chałwowy, może nie jest tak wytworny, jak torty prawdziwych mistrzów cukiernictwa,
ale jest bardzo smaczny i na pewno wygląda lepiej niż torty ze starożytności :)
Zapraszam na przepis.
Składniki:
Ciasto
Jajka 8 sztuk.
Kakao 2 czubate łyżki.
Cukier 1 szklanka.
Mąka 5 łyżek.
Proszek do pieczenia 1 łyżeczka.
Masa.
Masło 400 gram.
Chałwa 400 gram
Dżem lub konfitura wiśniowa 1 słoiczek.
Do nasączenia
Kawa rozpuszczalna 1 łyżeczka.
Woda 1\3 szklanki.
Rum 5-6 łyżek.
Do dekoracji
Czekolada gorzka 1 Tabliczka.
Chałwa waniliowa 100 gram.
Wiśnie (ja wybrałam z dżemu około 2 łyżek).
Wykonanie:
Biszkopt.
Białka ubijamy na sztywno, dodajemy cukier i ubijamy do momentu, aż się rozpuści, dodajemy żółtka i ubijamy do połączenia składników.
Następnie dodajemy przesianą mąkę, kakao i proszek do pieczenia, delikatnie mieszamy łyżką do połączenia składników.
Dno tortownicy (26 - 28 cm) wykładamy papierem do pieczenia i wlewamy ciasto.
Piekarnik nagrzewamy do 175-180 s.C i pieczemy przez 40 minut.
Masa.
Masło miksujemy mikserem, następnie dodajemy partiami chałwę, miksując na jednolitą masę.
Poncz.
Kawę zalewamy wrzątkiem, studzimy i dodajemy rum.
Biszkopt kroimy na dwa placki, nasączamy każdy ponczem, pierwszy smarujemy konfiturą wiśniową.
Następnie wykładamy trochę mniej niż 1\2 masy i przykrywamy drugą częścią biszkoptu.
Pozostałą masą smarujemy wierzch i boki tortu.
Tort dekorujemy siekaną czekoladą, chałwą i wiśniami.
Smacznego :)
co prawda dzisiaj powiedzielibyśmy, że jest to bardzo pospolite ciasto, jednak na tamte czasy był to rarytas,
na który niewiele osób mogło sobie pozwolić.
Do Polski torty trafiły z Włoch za sprawą królowej Bony, która wprowadziła też wiele innych nowości kulinarnych na nasze stoły.
Dzisiejsze niektóre torty to prawdziwe dzieła sztuki niczym nieprzypominające swoich ubogich krewniaków z przeszłości
a cena takiego tortu nie jednego może przyprawić o zawrót głowy.
Moja dzisiejsza propozycja to domowy tort chałwowy, może nie jest tak wytworny, jak torty prawdziwych mistrzów cukiernictwa,
ale jest bardzo smaczny i na pewno wygląda lepiej niż torty ze starożytności :)
Zapraszam na przepis.
Składniki:
Ciasto
Jajka 8 sztuk.
Kakao 2 czubate łyżki.
Cukier 1 szklanka.
Mąka 5 łyżek.
Proszek do pieczenia 1 łyżeczka.
Masa.
Masło 400 gram.
Chałwa 400 gram
Dżem lub konfitura wiśniowa 1 słoiczek.
Do nasączenia
Kawa rozpuszczalna 1 łyżeczka.
Woda 1\3 szklanki.
Rum 5-6 łyżek.
Do dekoracji
Czekolada gorzka 1 Tabliczka.
Chałwa waniliowa 100 gram.
Wiśnie (ja wybrałam z dżemu około 2 łyżek).
Wykonanie:
Biszkopt.
Białka ubijamy na sztywno, dodajemy cukier i ubijamy do momentu, aż się rozpuści, dodajemy żółtka i ubijamy do połączenia składników.
Następnie dodajemy przesianą mąkę, kakao i proszek do pieczenia, delikatnie mieszamy łyżką do połączenia składników.
Dno tortownicy (26 - 28 cm) wykładamy papierem do pieczenia i wlewamy ciasto.
Piekarnik nagrzewamy do 175-180 s.C i pieczemy przez 40 minut.
Masa.
Masło miksujemy mikserem, następnie dodajemy partiami chałwę, miksując na jednolitą masę.
Poncz.
Kawę zalewamy wrzątkiem, studzimy i dodajemy rum.
Biszkopt kroimy na dwa placki, nasączamy każdy ponczem, pierwszy smarujemy konfiturą wiśniową.
Następnie wykładamy trochę mniej niż 1\2 masy i przykrywamy drugą częścią biszkoptu.
Pozostałą masą smarujemy wierzch i boki tortu.
Tort dekorujemy siekaną czekoladą, chałwą i wiśniami.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz