upieczony z życiodajnego orkiszu, który za sprawą sklepów ekologicznych powraca do łask.
Spożywanie orkiszu sprzyja regeneracji wszystkich organów i układów w naszym organizmie, jednym słowem przywraca nam zdrowie.
Najważniejszą czynnością, o której musimy pamiętać, zabierając się do pieczenia tego chleba,
jest wcześniejsze wykonanie zaczynu 12-24 godzin przed zaplanowanym wypiekiem.
Chleb nie wymaga perfekcyjnego wyrabiania jedyne co, to musimy podejść do niego dwukrotnie po kilka minut, a reszta robi się sama :)
Zapraszam na przepis.
Składniki na zaczyn:
Zakwas żytni 50 gram. (zrobionego według tego przepisu).
Mąka orkiszowa 75 gram.
Woda 100 gram.
Wszystkie składniki zaczynu razem łączymy, przykrywamy i odstawiamy na 12-24 godziny.
Składniki na ciasto właściwe:
Zaczyn.
Mąka orkiszowa 500 gram.
Miód 30 gram.
Woda 275 gram.
Drożdże suszone 1 łyżeczka.
Sól 1,5-2 łyżeczek.
Do miski z zaczynem dodajemy wszystkie składniki i mikserem wyrabiamy ciasto przez około 7-8 minut.
Na koniec lekko zagniatamy, przykrywamy folią i odstawiamy do wyrośnięcia na 2 godziny.
Chleb piekłam w dużej żeliwnej patelni ale możecie piec w dowolnej formie, należy tylko formę posypać mąką.
Po dwóch godzinach ciasto powinno podwoić swoją objętość, wówczas przekładamy je do formy,
posypujemy wierzch mąką i przykrywamy ściereczką.
Pozostawiamy do wyrośnięcia na jakieś 1,5 godziny, ciasto powinno wypełnić całą formę.
Chleb pieczemy w piekarniku nagrzanym do 230 st C przez 10 minut
następnie zmniejszamy temperaturę do 200 st C i pieczemy kolejne 30 minut.
Po upieczeniu chleb wyjmujemy z formy i pozwalamy mu spokojnie wystygnąć :)
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz