To najbardziej rozpoznawalne obok gulaszu danie węgierskie.
Jest bardzo popularne w wielu domach, jednak raczej nie są ono wierne swoim węgierskim pierwowzorom.
Takie właśnie jest moje dzisiejsze leczo z dodatkiem chorizo które zdecydowanie podkręca jego smak :)
rozgrzewające o pięknym kolorze i bardzo pożywne.
Zapraszam na przepis.
Składniki:
Pierś z kurczaka 1 szt.
Kiełbasa chorizo 250 gr.
Cukinia 2 szt. (młode około 15-20 cm)
Papryka czerwona 2 szt.
Cebula 2 szt.
Czosnek 5 ząbków.
Dymka pęczek.
Lubczyk pęczek.
Pomidory krojone 1 puszka.
Przecier pomidorowy 2 czubate łyżki.
Fasola czerwona 1 puszka.
Olej.
Wykonanie:
Pierś z kurczaka, kiełbasę i warzywa drobno kroimy.
Na rozgrzanym oleju podsmażamy lekko chorizo, następnie zabieramy kiełbasę,
na pozostały tłuszcz wrzucamy pokrojoną pierś, cebulę, białą część dymki i rozgnieciony czosnek.
Całość podsmażamy, następnie dorzucamy pokrojoną cukinię, paprykę
dodajemy podsmażone chorizo i wlewamy puszkę krojonych pomidorów.
Razem dusimy pod przykryciem do momentu, aż warzywa zmiękną.
Gdy warzywa będą już miękkie, dodajemy fasolkę posiekany szczypior, lubczyk i przecier pomidorowy,
przyprawiamy solą, pieprzem i papryką słodką.
Dolewam odrobinę wody, aby uzyskać pożądaną gęstość.
Leczo jest gotowe, możemy podawać do stołu :)
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz