Nawet jeżeli ich jeszcze nie próbowaliście, to na pewno o nich słyszeliście :)
Kilka prostych składników, nieskomplikowanych ruchów i mamy pachnące cynamonem ciasteczka prosto z pieca.
Po które sięgamy z uśmiechem, niby jest ich tyle a jednak zawsze za mało :)
Jeszcze tylko pytanie, komu kawy ???
Zapraszam na przepis.
Składniki:
Mąka 200 gram.
Mielone migdały 100 gram.
Miękkie masło 100 gram.
Cukier puder 60 gram.
Jajko 1 sztuka.
Cynamon sproszkowany 2 łyżeczki.
Do dekoracji
Migdały.
Orzechy.
Cukier trzcinowy.
Wykonanie:
Mąkę mieszamy z mielonymi migdałami.
Dodajemy miękkie masło, cukier puder cynamon i jajko.
Wszystkie składniki delikatnie zagniatamy, gotowe ciasto owijamy w folię i wkładamy do lodówki
na 1 godzinę.
Schłodzone ciasto rozwałkowujemy na grubość 4-5 mm, za pomocą foremek wykrawamy ciasteczka.
Na talerzyk deserowy wylewamy niewielką ilość wody, w której moczymy delikatnie wierzch surowego ciasteczka,
następnie przykładamy mokrą stronę ciastka na talerzyk z cukrem trzcinowym i lekko dociskamy.
Ciastka układamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy w temperaturze 185 st. C około 12-15 minut.
Upieczone ciasteczka można dodatkowo udekorować.
Orzeszki i migdały przyklejam do ciasteczek za pomocą odrobiny lukru.
Smacznego :)
Wspaniałe ciasteczka
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń